To NIE jest kurs anty-stresowy! On jest pro-
wzmacniający umiejętności przetwarzania stresu, emocji i trudnych doświadczeń budujący nowe ścieżki neuronalne do spokoju, poczucia połączenia i wszystkiego, czego chcesz więcej w życiu
wykorzystujący to, co mamy wbudowane – archetypowe struktury, które pracują dla nas.
Nauczysz się w zupełnie nowy sposób patrzeć na świat i ludzi, mówić, słuchać i odczuwać.
Zainspirujesz się neuroplastycznością i zbudujesz sobie drogi dostępu do ratujących tyłek stanów (będzie spoiler: odwaga, radość i neutralność – na kursie dowiesz się dlaczego)
Z łatwością i elegancją wzmocnisz kontakt ze sobą i swoim ciałem. (Jeśli jesteś jednym z tych, którzy „nic nie czują”, pozwól mi udowodnić, że istnieją sposoby). Dostrojenie i wrażliwość będą pracowały na Twoją korzyść.
Zawarłam w tym kursie moją wiedzę i doświadczenie z zakresu:
– terapii czaszkowo-krzyżowej
– psychotraumatologii
– brainspottingu
– bioterapii i bhp mentalno-emocjonalnego
Stres i kryzys są wpisane w życie. Tak jak nie da się przeżyć życia będąc zawsze w pełni zdrowia, tak trzeba zawczasu przygotować się na trudne momenty.
Działać. Nie czekać aż przyjdą.
Rozwijanie takich umiejętności to polisa na „czarną godzinę”.
Jesteśmy wirtuozami przetrwania. Jako jednostki i jako społeczność.
Stres to paliwo.
Kryzys to szansa, o którą nie prosiliśmy.
Nasze ciała robią taką robotę, o której nie mamy pojęcia, ale widzimy efekty.
Ten kurs pokazuje i wzmacnia nasze pierwotne, archetypowe zdolności radzenia sobie, rozwijania się i korzystania z tego, z czego możemy skorzystać.
Czas i miejsce: 27 września, Wrocław
Mała grupa, max 6-8 osób
Cena: 450zł
Zaliczka rezerwująca miejsce: 100zł
Będzie intensywnie, treściwie, zaskakująco.
Pytania? Pisz śmiało
Wstęp teoretyczny – opowiem o stresie, kryzysie, traumie i możliwych drogach wyjścia, obalę parę mitów, poznasz 4 główne obszary regulacji stresu, nauczysz się rozpoznawać swój stan autonomiczny – czyli co się aktualnie dzieje w Twoim układzie nerwowym oraz jak można to zmienić (i czy trzeba).
Higiena psychiczna, emocjonalna, mentalna i energetyczna – rzeczy, które będziesz chciał/-a robić codziennie. Opowiem Ci jak odróżniać czy coś jest Twoje, czy raczej ktoś Ci sprzedał swoje lęki. Nauczysz się słuchać i utylizować, a nie wchłaniać jak gąbka. Poznasz proste praktyki, zajmujące 2-3 minuty, które mentalnie i energetycznie oczyszczą, przywrócą równowagę i jasność myślenia.
Komunikacja ze sobą – poprzez kontakt z sercem nauczysz się być bliżej siebie, słuchać, odbierać informacje i nie stosować wobec siebie niezamierzonej przemocy: zaczniesz współpracować ze swoim ciałem zamiast go nadwyrężać, zrozumiesz naturę swoich fal emocjonalnych i pozwolisz im przepływać. Pogadasz ze swoim sercem, nawet jeśli jesteś z tych, którzy „nic nie czują”. Znajdziesz swój kanał i język komunikacji ze sobą – być może wcale nie werbalny, nie emocjonalny, ani nie związany z odczuciami w ciele.
Ludzie – ich obecność może być kojąca lub szkodliwa. Zajmiemy się obiema wersjami. Wykorzystamy nerw błędny i neurocepcję. Spojrzysz na ludzi inaczej niż do tej pory.
Mówienie, czyli przetwarzanie werbalne – dowiesz się jak opowiadać aby zmniejszyć pobudzenie, uwolnić emocje, dotrzeć do ulgi i przywrócić chęć działania. Istnieją zasady pomagające okiełznać zalewające nas emocje. Nauczysz się jak mówić, co mówić, niezależnie od tego czy masz życzliwą osobę, która Cię wysłucha. Ta technika działa solo.
Przetwarzanie przestrzenne – jeśli znasz już koncepcję pamięci ciała i emocji w ciele, czyli Twoją przestrzeń wewnętrzną, możesz swobodnie zacząć pracować z tym, co jest w Twoim polu widzenia. Poznasz swoją przestrzeń zewnętrzną – mentalną, która prowadzi Cię do pamięci emocjonalnej analogicznie jak ciało. Nauczysz się rozpuszczać stres i przepracowywać emocje u źródła.
„Ten stan” – napewno go znasz, ale nie zawsze umiesz do niego wrócić… rozluźnienie, otwarcie, przepływ, połączenie. Będziemy wielokrotnie tam wchodzić na chwilę, aby utrwalić drogę do tego stanu. Poznasz jego regeneracyjne i porządkujące właściwości. Będzie Twój na własność. 
Podświadomość / intuicja / indywidualna duchowość – czyli zrób wszystko, co w Twojej mocy, resztę zostaw czemuś większemu. Porozmawiamy o tym, co jest naszym zasobem ostatecznym, bezwarunkowym, co pozwoliło nam przetrwać różne sytuacje, co nas prowadzi. Bez „programowania podświadomości”, za to z uczeniem jej jak chcemy, żeby nas wspierała.